środa, 30 maja 2012

W Taorminie...

Kolczyki KSIĘŻYC NAD TAORMINĄ II, tym razem ze łzami z czerwonego koralu. Nawiasem mówiąc, dowiedziałam się ostatnio, że już mniej więcej od dziesięciu lat nie wydobywa się żywych korali ze względu na zagrożenie wyginięciem. Do dyspozycji legalnych poławiaczy pozostają jedynie szkielety koralowców dawno umarłych, które są ... bezbarwne, a właściwie takie lekko beżowe. Też ładne, ale się zupełnie z koralem nie kojarzą. Więc skąd te kolory kamieni? Ano są farbowane. Jedynie pocieszająca w tym wszystkim jest nadzieja, że zagrożony gatunek nie wymrze (tak prędko). Chyba że znajdziecie gdzieś w kuferku babuni stare sznury korali, te, być może, mają swoje barwy pierwotne, nie sztuczne.
Poza atolem australijskim koralowce całkiem dobrze się czują w naszym Morzu Śródziemnym (zwanym właśnie tak poufale przez Rzymian, Mare nostrum). Poławiano je m.in u wybrzeży Włoch, także na Sycylii. Niedawno miałam okazję zwiedzać Wyspę. Podczas podróży często przyglądam się miejscowej biżuterii, powodowana ciekawością i w poszukiwaniu inspiracji. W Taorminie rzeczywiście mnóstwo korali, białych, czerwonych i różowych. A do tego, oczywiście, lawa - bardzo klasyczne połączenie.
Kolczyki, które dzisiaj prezentuję, to leciutka i powiewna impresja taormińska: piękne srebrne medaliony z wybitą na rewersie próbą, kunsztownie zdobione, do tego srebrne oksydowane łańcuszki oraz intensywnie czerwone koralowe kropelki. Bigle okrągłe, cygańskie w stylu, całość oksydowana. Długość z zawieszką: 8 cm. (już nie ma!)
 
Posted by Picasa
 
Posted by Picasa
 
Posted by Picasa
 
Posted by Picasa

niedziela, 27 maja 2012

Lato przed zmierzchem...

Kolczyki LATO PRZED ZMIERZCHEM. Ciepłe w kolorze kule karneolu połączyłam ze spatynowanym lekko srebrem bali. Delikatny powiew chłodu przed wieczorem w upalny letni dzień :-) Kompozycja trochę w stylu etnicznym, trochę wyrafinowanym dzięki kunsztownie wyrzeźbionym koralom ze srebra. Średnica kamieni: 12 mm, długość z zawieszką 5 cm. Bigle ze srebra bali. (nie ma!)
 
Posted by Picasa
 
Posted by Picasa
 
Posted by Picasa

czwartek, 24 maja 2012

Ostatnie dni...

Kolczyki OSTATNIE DNI POMPEJÓW. Kule rosyjskiego amazonitu w efektownej oprawie ażurowego srebra, do tego oponki turkusowe. Ciekawe bigle typu kajdanki, okrągłe, co zawsze ładnie wygląda w uchu (koła w uszach - takie cienkie, cygańskie, pamiętacie? Całkiem ponadczasowe!).
Amazonit to dosyć rzadki kamień półszlachetny, ceniony w złotnictwie i poszukiwany przez kolekcjonerów. Nazwa nawiązuje do legendarnej Amazonii, gdzie jednak próżno go szukać. Występuje za to. m.in w Rosji, na Uralu. I stąd go właśnie mamy :-)
Długość kolczyków: 4 cm 3 mm z biglem, 2,5 cm bez zawieszki; średnica amazonitowych kul: 12 mm, turkusy: 4 mm na 2 mm. Srebro 925. (już nie ma)
 
Posted by Picasa
 
Posted by Picasa
 
Posted by Picasa
 
Posted by Picasa

sobota, 12 maja 2012

po dłuższej przerwie...

... spowodowanej brakiem czasu i zakręceniem zupełnie w innych rejonach, wracam z nowym postem. Inne rzeczy już czekają, bądź to na dokończenie, bądź na sfotografowanie. Słońca już na tyle dużo, że nie ma kłopotów z robieniem zdjęć, nawet gdy przez większość dnia nie ma mnie w domu.
Kolczyki TYSIĄC WSPANIAŁYCH SŁOŃC. Pomysł prosty - duuużo ciepła! Perły z muszli w kolorze miedziano - złotym, małe koraliki w metalicznym brązie (szkło Jablonex), dodatki miedziane i miedziowane, bigle także z miedzi. Przed nami lato. Lubię miedź...
Długość: ok.4 cm 8 mm z zawieszką, średnica kul perłowych: 14 mm.
 
Posted by Picasa
 
Posted by Picasa
 
Posted by Picasa