niedziela, 2 września 2012
La forma dell'aqua...
Jedna z moich przyjaciółek pracuje w branży wodnej. I poprosiła mnie o bransoletki, które by wodę właśnie przywodziły na myśl. I zrobiłam dwie, a nazwę KSZTAŁT WODY zaczerpnęłam, tym razem, z pewnego kryminału... Spróbowałam z różnymi koralikami ze szkła: są tu kryształki, szkło opalizujące, przezroczyste i mleczne. Znalazły się nawet i perełki rzeczne, "zmrożony" kryształ górski, a także staroświeckie koraliki Jablonex, niebieskie w faliste mazaje, zdecydowanie vintage. Można nosić jedną bransoletkę, można obie razem, jak się podoba. W końcu woda to żywioł, płynie, dokąd chce :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję :-) Śliczne!!! Już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńa
Dziękuję! Zdecydujesz, jak przymierzysz. Zapraszam do biblioteki po odbiór....
OdpowiedzUsuń